Kończy się rok 2014, który całkowicie odmienił moje życie. Nie miałam w świątecznym natłoku spraw, w ogóle czasu na pisanie na blogu. Wczoraj kupiliśmy Majce fotelik do samochodu, bo już "za bardzo wystawała" z nosidełka :) Zaczęliśmy ją kąpać w wannie. Wyrzuciliśmy wanienkę, przewijak. Maja zaczęła wołać "mama", jak coś jej nie pasuje ;) Bardzo postępowy ten miesiąc. Maja też próbuje wstawać, coś jej raczkowanie nie podchodzi, najchętniej od razu ruszyłaby normalnie na spacer. Nadal trzymam dietę i ćwiczę. Zaczęłam też trochę biegać :) Na pewno przyjęli mnie do pracy, jeszcze tylko mają dać znać kiedy mam się stawić. Wszystko układa się tak jak powinno. :)
|
Ostatnie pomiary (-10 kg)
|
Zrobiłam porządki w szafach i pozbyłam się większych rozmiarów, nie mam zamiaru do nich już wracać !
|
Poukładana ja. |
Jutro może zrobię listę postanowień na kolejny rok, ale nie obiecuję, rożnie bywa ;) Na koniec trochę Mai :) Możecie głosować na jej zdjęcie
KLIKAJĄC TUTAJ. Każdy zostawiony pod zdjęciem komentarz to głos oddany na Nas. Z góry dziękujemy :))
Maja wspaniała, ale Ty! Wyglądasz świetnie! :-)
OdpowiedzUsuńOby tak dalej! Wyniki rewelacyjne. Ja też wykupiłam program ćwiczeń ale przez Święta jakoś czasu brak. Czekam aż znowu dzień mi się unormuje i wtedy nie ma już zmiłuj.
Oby i Nowy rok przyniósł Ci tyle wspaniałości co końcówka tego :)
Zapraszam na mój nowy blog www.muminpatchwork.blogspot.com
UsuńDzięki i nawzajem :)))
OdpowiedzUsuń